Wystartowałeś właśnie z nowym blogiem, ale poza ruchem z Facebooka, Instagrama, rodziną i kilkoma znajomymi, nikt go nie odwiedza? Dziś wytłumaczymy Ci krok po kroku, dlaczego Twój blog nie wyświetla się w Google i co możesz z tym zrobić.

WOLISZ PRZECZYTAĆ?
TRANSKRYPCJA FILMU PONIŻEJ

“Google nie widzi mojego bloga”

To, czy Twój blog jest zaindeksowany w wyszukiwarce, sprawdzisz z użyciem prostej metody.

Wklej do Google zapytanie sformatowane w następujący sposób:

site:twojadomena.pl

“Pamiętaj, aby nie popełnić żadnego błędu we wpisywaniu tej komendy do wyszukiwarki. Pusta spacja między dwukropkiem, zmiana wielkości liter mogą być powodem, dla którego wyszukiwarka zwróci Ci błędne informacje”

Co się teraz wydarzy?

Mamy dwa scenariusze:

Scenariusz A:

Jeśli wyszukiwarka zwróciła Ci komunikat:

“Podana fraza – site:twojadomena.pl – nie została odnaleziona”, to rzeczywiście – Twój blog nie jest zaindeksowany. Ten scenariusz będzie jednak dotyczył tylko niewielkiej grupy naszych czytelników.

Jeśli tak się jednak zdarzyło oznacza to, że Twój blog nie jest jeszcze wystarczająco często odwiedzany przez robota Google.

Pomijając nieoczywiste błędy w kodzie źródłowym bloga, kwestią czasu jest, aż ten pojawi się w indeksie wyszukiwarki.

Są od tego jednak wyjątki i mówiąc o tych nieoczywistych błędach, mamy na myśli np.:

• błędy w kodzie źródłowym bloga,
• zablokowanie bloga przed indeksowaniem przy wykorzystaniu meta tagu – noindex,
• ukrycie bloga przy wykorzystaniu pliku robots.txt,
• zablokowanie dostępu do bloga w pliku .htaccess.

Problemy, o których mowa są typowe przy pracy z mniej doświadczonymi deweloperami.

Zdarza się bowiem, że grafik, deweloper, front-end’owiec, który projektował Twojego bloga, uruchomił go wcześniej pod tymczasowym adresem.

Następnym razem uruchom bloga z HashMagnet →

Dalej – posłużył się taką mechaniką, jaka nie pozwalałaby robotowi Google na przedwczesne, niepożądane dodanie bloga do indeksu wyszukiwarki (jeszcze przed przeniesieniem Twojego bloga na właściwą domenę).

Bywa, że deweloper zapomni o “odblokowaniu” dostępu kiedy już przeniesie bloga “do Ciebie”.

Jako, że każda z tych okoliczności wymagałaby omówienia z osobna, załóżmy jednak, że Twój blog nie boryka się z żadnymi problemami backend’owymi. Fakt, że jeszcze nie widzisz go w wyszukiwarce to po prostu wypadkowa tego, że dopiero wystartowałeś.

PS Korzystasz z WordPressa? Przejdź do Ustawienia » Czytanie. Upewnij się, że nie masz zaznaczonej opcji “Widoczność dla wyszukiwarek: Proś wyszukiwarki o nieindeksowanie tej witryny”. Opcja ta musi być wyłączona, odhaczona, czyli wyglądać tak, jak poniżej:

Scenariusz B:

Jeśli z kolei wyszukiwarka wyświetliła Ci wynik, na który składają się odnośniki do Twojego bloga, to znaczy, że wszystko w porządku.

Google zna Cię, zaindeksował część wpisów, jakie zdążyłeś już zredagować.

Dla przykładu, poniżej możesz zobaczyć, jak to wygląda w przypadku naszej strony.

I to jest okej.

Oczywiście, to że blog jest już zaindeksowany, to jeszcze nie znaczy, że Twoje wpisy są eksponowane gdziekolwiek i to na satysfakcjonujących miejscach.

Prawdopodobnie jest zupełnie przeciwnie, bo inaczej nigdy nie spotkalibyśmy się w tym wpisie.

Wobec tego, jak sobie z tym poradzić? Jak zweryfikować, gdzie wyświetla się Twój blog w Google i czy w ogóle?

Zabieramy się do pracy.

Jak sprawdzić, gdzie wyświetla się mój blog w Google?

Opcji jest kilka, ale wszystkie jakie znamy są rozwiązaniami komercyjnymi.

Musisz wiedzieć, że SEO mocno ewoluowało i dziś trudno o polecenie Ci jakiegokolwiek bezpłatnego oprogramowania, jakim mógłbyś mierzyć swoje wyniki w czasie.

Oczywiście:

Istnieją darmowe “checkery” pozycji (narzędzia do sprawdzania pozycji). Jednak żeby móc cokolwiek sprawdzić, trzeba wiedzieć, czego szukać.

Skoro jesteś na początku tej drogi, to nie masz jeszcze żadnego punktu odniesienia. Dobrym pomysłem może okazać się bezpłatne, testowe konto w polskim serwisie Senuto.

Senuto to oprogramowanie online, dzięki któremu możesz sprawdzić:

• jaka jest szeroko pojęta widoczność Twojego bloga w wynikach organicznych
• które z Twoich wpisów wylądowały blisko TOP 10
• i na jakich frazach.

To metoda ilościowa. Fakt, że wiesz, gdzie Twój blog wyświetla się w Google, nie daje Ci tej przewagi, że wiesz, co z tym zrobić.

Niemniej:

Jeśli zaczniesz uczyć się podstaw SEO, taka wiedza to po prostu dobry start.

Alternatywą dla polskiego Senuto może okazać się także testowe konto w Ahrefs, ale na chwilę publikacji tego wpisu zapłacisz za nie $1 za każdy dzień.

Ok, mam listę fraz. Jak poprawić pozycje, wyniki?

To wątek na zupełnie osobny wpis.

Na tym etapie powinieneś wiedzieć, że pozycje Twojego bloga w wyszukiwarce to wypadkowa:

1. Uwarunkowań technologicznych
   Jakości hostingu z jakiego korzystasz, tzw. uptime’u serwera oraz czasu ładowania się bloga.
2. Objętości, jakości treści
   Im bardziej obszernie opisujesz problemy swoich czytelników, tym lepiej. Pomocne okazują się także unikalne, dobrej jakości fotografie.
3. Czynników behawioralnych
   To, jak dużo czasu na Twoim blogu spędzają użytkownicy. Czy Twoje wpisy rzeczywiście rozwiązują ich problemy, a może po wejściu na Twoje wpisy – porzucają bloga i wracają do wyników wyszukiwania Google w poszukiwaniu lepszych treści?
4. Liczby i jakość linków prowadzących do Twojego bloga
   Ktoś “wrzucił” link do Twojego bloga ze swojej strony? Dla algorytmu Google to sygnał, że ktoś udzielił Ci rekomendacji. Zatem – to argument aby poprawić pozycję dla konkretnego wpisu lub całej domeny.